Antydepresja czat.onet.pl

takie różne
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 10, 11, 12  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Antydepresja czat.onet.pl Strona Główna -> Poezja, proza, nasza i cudza
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 21:44, 16 Sie 2009    Temat postu:

Na postumencie człowiek.
Z blizn jego, z ran świeżych płynie krew.
Krew z ran zadanych samemu sobie.

"Patrzcie!" - krzyczy - "Oto ja jestem!"


W obronie własnej krwawi potwornie.
W ranach chroni się przed złem.
Jest nagi.
I chce być nagi.
Nieokryty płaszczem cudzym,
Bez maski.
Krew z jego oczu płynie zmieszana ze łzami.
Jest jeden, prawdziwy i straszny.

Krzyk jego.
Przeraża, porusza.

Psa, który zabłąkał się tutaj, bo
Wkoło pustka.
Krew już nie płynie.
Umarł, zdechł.
Stoi.
Ciepły jeszcze pomnik, którego nikt nigdy nie ujrzy.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pon 0:02, 17 Sie 2009    Temat postu:

zimno w tą noc
usiądz i przytul mnie jeszcze raz
dzisiaj jeszcze bądź
a jutro rano idź gdzie chcesz

opiwedz mi tą bajkę jezcze raz
w ciszy mrocznej niech twój głos gra

znasz mnie
boję się białej ciemności
a ta noc jest śnieżno biała

wylewam ci zranioną zupę z siebie
łzawa zima maluje obraz
łaczy me krople w barwy smutku
czuje jej oddech na karku
skrada się bezosobowo sama
wiatr obstawia kąty ram
słyszysz mój głos krzykliwy??
przytul jeszcze raz

blade zło mruczy jak kot w moim sercu
znowu boję się o nas
zostań na dłużej
Powrót do góry
anonim
Gość






PostWysłany: Pon 0:09, 17 Sie 2009    Temat postu:

Zalamany Yellow_Light_Colorz_PDT_32 Yellow_Light_Colorz_PDT_33 Yellow_Light_Colorz_PDT_41 I już moje imię ryje dłuto w marmurze
Lecz ja nie umrę, przed śmiercią stchórzę
Ucieknę, schowam się w zakamarku duszy
Stąd żadna siła mnie nie ruszy
Choćbym się tułał w samotnej głuszy...

Tylko że, mowa sumienia kamień serca skruszy
Wyciągnie ze studni, ciemnej duszy strony
I odda śmierci dług niespłacony
Sumienie jest zdrajca wszytym pod skórę
Głosem którego nie słychać danym przez górę
Góra to ojciec, święty duch, anioł struż
Zwał jak zwał, gdy śmierć tuż tuż


*************************************************

Są chwile do których człowiek chce powracać
Są chwile w których człowiek chce się zatrzymać
Są chwile dla których warto żyć
Są chwile o których ludzie śnią
A wszystkie te chwile to podkreślenia
Piękna życia jego wartości i szczęścia
Które często jest tak małe że nie potrafimy go dostrzec…
Zbyt małe….

*********************************************

Pierwszy…
Taki bolesny i trwały,
Zatrzymujący oddech, nie pozwalający wstać.
Jest mocny i… ciężki.
Jednak podnoszę się, patrzę do przodu…
Daleka droga do domu.
Wstaję i podążam dalej.

Drugi jeszcze mocniejszy,
Kamienie i szkło, krzyk,
Ślina lecąca w moją stronę wraz z wyzwiskami,
Smutek i… bezsilność.
W ruch idą kamienie,
Z głowy krew leci, równie szybko jak…
Z oczu łzy, przez które nic nie widzę.
Ktoś mi pomaga, nie czuje bólu.
Wstaję i podążam dalej.

Ostateczny,
Sztuka do trzech razy- nieudana.
Nie poczułem nic, poza załamującymi się nogami.
Rozmazujące się twarze.
BÓL!!
Ostatni…
Podążam dalej, ktoś trzyma mnie na rękach.

Zobaczyłem Go,
Gabriel, posłaniec śmierci, trzymał mnie
Jak dziecko małe i niewinne.
Do Ojca zaraz, On mnie zrozumie.
Nie wytrzymałem, słabość, ludzka słabość…
Podążam o własnych siłach.

-Przepraszam, zawiodłem
-Wybaczam, zbawiłeś ich.
Nieświadomie.
Mogę jeszcze raz…
W imię miłości i dobra…
Podążam by zbawić…
Neutral hamster_abandoned: Sad Yar good
Powrót do góry
anonim......
Gość






PostWysłany: Pon 0:11, 17 Sie 2009    Temat postu:

mało widoczne w tym czarnym wrrrr........
I już moje imię ryje dłuto w marmurze
Lecz ja nie umrę, przed śmiercią stchórzę
Ucieknę, schowam się w zakamarku duszy
Stąd żadna siła mnie nie ruszy
Choćbym się tułał w samotnej głuszy...

Tylko że, mowa sumienia kamień serca skruszy
Wyciągnie ze studni, ciemnej duszy strony
I odda śmierci dług niespłacony
Sumienie jest zdrajca wszytym pod skórę
Głosem którego nie słychać danym przez górę
Góra to ojciec, święty duch, anioł struż
Zwał jak zwał, gdy śmierć tuż tuż


*************************************************

Są chwile do których człowiek chce powracać
Są chwile w których człowiek chce się zatrzymać
Są chwile dla których warto żyć
Są chwile o których ludzie śnią
A wszystkie te chwile to podkreślenia
Piękna życia jego wartości i szczęścia
Które często jest tak małe że nie potrafimy go dostrzec…
Zbyt małe….

*********************************************

Pierwszy…
Taki bolesny i trwały,
Zatrzymujący oddech, nie pozwalający wstać.
Jest mocny i… ciężki.
Jednak podnoszę się, patrzę do przodu…
Daleka droga do domu.
Wstaję i podążam dalej.

Drugi jeszcze mocniejszy,
Kamienie i szkło, krzyk,
Ślina lecąca w moją stronę wraz z wyzwiskami,
Smutek i… bezsilność.
W ruch idą kamienie,
Z głowy krew leci, równie szybko jak…
Z oczu łzy, przez które nic nie widzę.
Ktoś mi pomaga, nie czuje bólu.
Wstaję i podążam dalej.

Ostateczny,
Sztuka do trzech razy- nieudana.
Nie poczułem nic, poza załamującymi się nogami.
Rozmazujące się twarze.
BÓL!!
Ostatni…
Podążam dalej, ktoś trzyma mnie na rękach.

Zobaczyłem Go,
Gabriel, posłaniec śmierci, trzymał mnie
Jak dziecko małe i niewinne.
Do Ojca zaraz, On mnie zrozumie.
Nie wytrzymałem, słabość, ludzka słabość…
Podążam o własnych siłach.

-Przepraszam, zawiodłem
-Wybaczam, zbawiłeś ich.
Nieświadomie.
Mogę jeszcze raz…
W imię miłości i dobra…
Podążam by zbawić…
Powrót do góry
anonim
Gość






PostWysłany: Pon 20:22, 17 Sie 2009    Temat postu:

W mojej piersi zimne serce
Tłoczy lodowata krew
Popatrz, sine moje ręce
Twarz spokojna, nie drgnie brew

Myśl zamarzła, ta jedyna
Co wznieść mogła ogień
Skuta lodem łódz nie pływa
Wiem, nie jestem bogiem

Nie naprawie co zepsułem
Czasu też nie cofnę
Tyle lat swą dusze trułem
Zmarzłem, wiszą na mnie sople

Odnalazłem przeznaczenie
Takie, w którym twardo stoję
Bo niezmiennym jest sumienie
Które mrozi serce moje
Powrót do góry
smutna_mysza




Dołączył: 04 Maj 2009
Posty: 761
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:27, 17 Sie 2009    Temat postu:

brak

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez smutna_mysza dnia Czw 17:04, 10 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
smutna_mysza




Dołączył: 04 Maj 2009
Posty: 761
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:45, 18 Sie 2009    Temat postu:

brak

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez smutna_mysza dnia Czw 17:04, 10 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
smutna_mysza




Dołączył: 04 Maj 2009
Posty: 761
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 17:44, 19 Sie 2009    Temat postu:

brak

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez smutna_mysza dnia Czw 17:04, 10 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Czw 22:29, 20 Sie 2009    Temat postu:

kiedy zamykam oczy
snuję myślami wiersze bez słów
o miejscach, w których mnie nie ma
o głosach, których nie słyszę
o uczuciach zaklętych wspomnieniem

chciałbym zniknąć
rozpłynąć się w nich
tak na chwilę
krótko

stać się tą mgły drobiną
tą rosy kroplą, w której otwiera się niebo
tym trawy szelestem, który spod stóp mi uciekł

stać się cichym płomykiem
w świątyni straconego ładu...

ale nie mogę
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Czw 22:37, 20 Sie 2009    Temat postu:

Żyjesz?
Myślisz, że żyjesz?
Bo przecież oddychasz i czujesz...
Bo chodzisz po tym świecie,
Widzisz wszystkich tych ludzi
Chodzących nie wiadomo, po co ulicami.

Myślisz, że żyjesz?
Bo przecież kochasz
Siebie? Kogoś innego?
Bo to uczucie Cię wyniszcza
Sprawia, ze jest cholernie ciężko i trudno

Myślisz, że żyjesz?
Bo ktoś czeka na Ciebie w strachu w domu
Bo ktoś tak nienawidzi, ze aż kocha
Bo pies widząc Ciebie szczeka
Machając przyjaźnie ogonem

Myślisz, że żyjesz?
Nic bardziej mylnego... Bo jakie to życie
Gdy wszyscy się od Ciebie odwracają.
Gdy wchodzisz w tłum i robi się pusto
Gdy zasypiając marzysz by się nie obudzić
Powrót do góry
bierdonka




Dołączył: 06 Lip 2009
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 21:19, 24 Sie 2009    Temat postu:

Aniele mój fruń do mnie fruń
aniele mój leć do mnie leć
strzeż mnie o świcie
strzeż i w noc ciemną
gdy wicher wieje
gdy jest zbyt ciemno
Gdy ciemna noc zapada znów
samotność jest jak zły stróż
koszmary budzą,brak wokół ludzi
aniele mój,stój przy mnie stój
Dzień się budzi,anioł odfrunął
nie mogę dostrzec blasku co świeci
co daje radość i duszę leczy
czekam jak zbawienia
nocy ciemnej,głuchej
czekam na anioła,na światła okruchy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
smutna_mysza




Dołączył: 04 Maj 2009
Posty: 761
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 22:54, 27 Sie 2009    Temat postu:

brak

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez smutna_mysza dnia Czw 17:04, 10 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pią 22:07, 28 Sie 2009    Temat postu:

Nigdy więcej się nie spotkamy
To już był ostatni raz
Dzień po dniu idziemy tam
Gdzie chcieliśmy razem dojść

Życie jednak oszukało nas
A po twarzy spływa czas
Płomień uczuć dawno zgasł
Nasza droga kończy się

Nigdy więcej nie spotkamy się
To już był ostatni raz
Nadszedł czas, by znaleźć już
Własną drogę, którą trzeba iść

Bowiem życie przechytrzyło nas
Rozdzieliło nasze dłonie
Własną drogą trzeba iść
Bo nie ma już szans

Nigdy więcej szarych łez
Przeszłość już odeszła stąd
Z nieba pada deszcz
A my wciąż stoimy na rozstaju dróg

Nasza droga kończy się
Wspomnijmy tych, co poszli już spać
Nigdy więcej nie spotkamy się
Kochajmy od dziś, bo
Jutro późno może już być

Już ostatnia spływa łza
Podróż zacząć czas
Nigdy więcej nie spotkamy się
Idźmy tam gdzie mamy dojsć
Powrót do góry
smutna_mysza




Dołączył: 04 Maj 2009
Posty: 761
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 20:27, 30 Sie 2009    Temat postu:

brak

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez smutna_mysza dnia Czw 17:04, 10 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
smutna-mysza
Gość






PostWysłany: Pią 23:11, 04 Wrz 2009    Temat postu:

Leżę na łóżku, prawie już zasypiam, lecz się w amoku tym zastanawiam,
Nad tym co z swoim życiem wyprawiam…
Oddaję Ci siebie- serce i duszę a gdy odszedłeś przechodzę katusze…
Niebo pęka na pół, gwiazdy gdzieś znikają –
pewnie je chmury w ciemnych lochach trzymają…
płaczą, że nie mogą błyszczeć jak dawniej, znów z nieba się leje.
Dopiero jak wrócisz, wszystko się uspokoi, wróci do normy- blaskiem słońca zajaśnieje…
Tęsknie tak bardzo wtulona w poduszkę, myślę co robisz, czy też myślisz o mnie?
Sama na taki układ się godzę … Choć tęsknię i płaczę wiem! Ty wrócisz niedługo i
znów będzie jak dawniej , znów w objęciach Twych o smutkach zapomnę…
Będziemy jak te dwa małe misie na moim biurku stojące, w swoją stronę główkami zwrócone,
w oczka sobie patrzące, z uśmiechniętymi pyszczkami, z serduszkami w łapkach.
Dwa małe misie – radosne, beztroskie, po uszka w sobie zakochane, w sobie zadurzone, z czasem lekko zakurzone.
Ten kurz to czas biegnący jak szalony, nie zdążysz się obejrzeć- a już kolejny dzień za nami…kolejny dzień bez Ciebie…kolejny… lecz stracony
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Antydepresja czat.onet.pl Strona Główna -> Poezja, proza, nasza i cudza Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 10, 11, 12  Następny
Strona 5 z 12

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Flower Power phpBB theme by Flowers Online.
Regulamin