Smutna nicość myszy

bezdomna_

murcia ma minusa że nie wie że to z "Fausta" jest. Myszko kochana a Ciebie przytulam mocno i buziaki przesyłam Smile

smutna_mysza

Wczoraj był we mnie jakiś wewnętrzny niepokój......ale to chyba przez stres związany z rozmową jaką chciałam odbyc z Łukaszem....ale na szczęście niepokój minął a rozmowa wypadła pomyślnie.....ja oczywiście bez powodu panikowałam Smile

ale już chyba taki mój charakter, że musze panikowac......może z czasem to minie....

smutna_mysza

Zagubiona w tym świecie..............po raz kolejny..........

smutna_mysza

Jakieś mam wachania nstroju.....obecnie jest ok ale jakoś tak dziwnie.....ale przekonałam się, że Łukaszowi naprawde na mnie zależy i tak naprawde nie powinnam mieć żadnych obaw......jedyne co musze zrobić to się bardziej otworzyć i mówić co mnie gnębi a nie trzymać to w sobie....wiadomo, że nie będzie to tak od razu ale już powoli robie postępy Smile

......i ostatnio powiedział "ja chce być przy Tobie i pomóc Ci przez to przejść..."nie ma nic piękniejszego niż wiedzieć, że ma sie kogoś kto Cie wspiera......

mikaska2 · Dołączył: 21 Mar 2008 Posty: 1542 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

-zgadza się...
Smile

ZadumanyMysliciel

pozdrawiam cieplutko

smutna_mysza

Wczoraj usłyszałam coś pięknego.....coś czego się nie spodziewałam Smile

On sprawia, że zaczęłam wierzyć że jednak może być dobrze......i wiem jedno.....nie musze się obawiać, że to sie skończy tak szybko jak się zaczeło....

Ola

Mysza...bywam tu zadko, ale chcac nie chcac Twoj temat zawsze pierwszy ze wzgledu na ilosc postow wiec czytam czasem i tak sobie mysle czy nie lepiej dla Ciebie byloby zrobienie sobie kilkutygodniowej przerwy od kompa. Mam wrazenie ze strasznie probujesz zwrocic na siebie uwage, bo ciagle cos zle, ilosc postow pesymistycznych jest przygnebiajaca...a przeciez masz z kim rozmawiac...a przeciez nie tylko Ty masz "problemy" wiec po co szukac ich ciagle na sile. Dla Ciebie to jakby pamietnik ale przeciez to swiat wirtualny...popadniesz w jeszcze wiekszy dol kiedy nagle z przymusu zabraknie Ci komputera...bo to teraz Twoj swiat. Zacznij myslec pozytywnie bo sama sie dolujesz czasami chyba bez wyraznych powodow...pozdrawiam cieplo Ola

smutna_mysza

Po pierwsze nikogo nie zmuszam do cztania mojego tematu Very Happy

następnie owszem liczba pesemistycznych postów jest spora ale to już nie z mojej winy, za co przepraszac nie mam zamiaru.....pisze to co mnie boli bo oduczyłam się mówienia o swoich uczuciach ponieważ jedyna osoba której mówiłam odeszła....a gdybym forum traktowała jako swój pamiętnik to nic innego by nie było napisane tylko cenzura Very Happy

Pojawiło się światełko Smile

moje świetełko Smile

musze nauczyc się na nowo mówic o tym co jest źle a to nie jest łatwe lecz wiem, że jest ktoś dla kogo jestem ważna i On dla mnie też Smile

wiec z przykrością musze stwierdzic, że ilośc pesymistycznych postów może się zmniejszyc Wink

ale spokojnie bedę to nadrabiac optymistycznymi Super

więc myszy na forum nie zabraknie Wink

a co do mojego realnego życia to mimo ponurej pogody jest ono we wspaniałych barwach Rolling eyes

Ola

I tak trzymaj : ) to dobrze że niektorym "depresja" mija jak ręką odjął kiedy się zakochuja Smile

duzo milosci zycze

smutna_mysza

to odzwierciedli wszystko Very Happy

smutna_mysza

A u mnie

mikaska2 · Dołączył: 21 Mar 2008 Posty: 1542 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

smutna_mysza

Jakoś tak mało czasu na wszystko Wink

ale dobrze i z tym Very Happy

dom, praca moje Bejbe Smile

potrzebowałam takiego zapełnienia Very Happy

moge powiedzieć z czystym sumieniem, ze jest dobrze Smile

i, ze jestem szczesliwa Smile

mikaska2 · Dołączył: 21 Mar 2008 Posty: 1542 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

nooo...najwyższy czas....
Heart

to bardzo przyjemne uczucie dla mnie:
cieszyc sie tym, ze jestes szczęśliwa.