Antydepresja czat.onet.pl

...
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Antydepresja czat.onet.pl Strona Główna -> Pokój Czat Onet
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
olo




Dołączył: 02 Sie 2007
Posty: 188
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 11:25, 30 Sty 2008    Temat postu:

Jak chcecie. Czekałem trochę..przyglądając się temu, w jakim kierunku idzie pokój Antydepresja. A idzie w złym. Stworzyliśmy sobie Towarzystwo Wzajemnej Adoracji..a ludzi jak nie było, tak nie ma. Rozmowy prowadzone z pokoju sa poniżej wszelkiej krytyki. Kniecie. Nawet Ci, którzy powinni dbać o wizerunek pokoju. Do ciebie pisze Slesh. Co innego mi obiecałeś..a co robisz?
Zamiast pomagać ludziom..nie robimy nic. Nic istotnego. Kto by do nas nie wszedł..nowy - po chwili wychodzi..bo nikt się nim nie interesuje..albo nie może się przebić. Albo widzi rzucanie kurwami..i nie chce tu siedzieć.

Wyzywaliście zaaka..ale wiecie co? Miał i ma nad nami przewagę. Starał się o depresję. Siedział dniami i nocami. Rozkręcał pokój. Gadał z ludźmi. Dlatego ma pokój stały..dlatego tam jest po 50 osób..a u nas 20..i w dodatku samych znajomych.

Nie chcę tak. Chcę pomagac innym. Chcę rozmawiać z ludźmi. A nie kisić się we własnym sosie. Chcę żeby za rzucanie mięchem przynajmniej ostrzegano. Żeby ten pokój przerósł Depresję. Chcę żeby Właściciele byli odpowiedzialnymi osobami. Żeby były jasno określone zasady pokoju.

W zasadzie..dwoje z nas cokolwiek próbuje robić. Murka i ja.Ale..co byśmy nie robili..Wy..większość z Was ma to w dupie. Co zbudujemy..Wy rozwalacie. Bez sensu jest więc bym z Wami tu siedział. Szkoda mojego czasu, nerwów.

Stawiam sprawę jasno - albo robimy ten pokój przyjaznym dla ludzi z depresją..i innych..albo zostajecie w nim sami, a ja zdejmuje koronę..i wtedy róbcie co chcecie.
To nie tak że mam dość. Ludzi nie mam. Ale mam dość tego, co sie tu dzieje.


To niemozliwe..że nie widzicie co sie robi z pokojem. Jest chyba gorzej niż na depresji. A na to..nie ma mojej zgody. Pomyślcie o tym..

Dzis o 12 w nocy zdejmuje koronę..jeżeli się nie dogadamy. Żeby nie było, że nie zostawiam Wam czasu do przemyśleń.
I możecie mi wierzyć..że już jej nie założę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
baterflaj180




Dołączył: 20 Sty 2008
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 11:49, 30 Sty 2008    Temat postu:

Nie.
Ja sie z tym nie zgadzam.
Nie jest jak na depresji.
A nie sadzisz,ze jest jeszcze za wczesniej, ze za krótko istnieje jeszcze ten pokój.?
Może dlatego nikt nie przychodzi, nie jest jeszcze znany.
Nie podejmuj takich decyzji.
Przykre to..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
olo




Dołączył: 02 Sie 2007
Posty: 188
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 11:57, 30 Sty 2008    Temat postu:

bater..nie chodzi o to, ile jest pokój. chodzi o to, jak się traktuje ludzi, którzy codziennie tu przychodzą..i nie zostają, bo nie otrzymują tego, po co przyszli.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
baterflaj180




Dołączył: 20 Sty 2008
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 12:00, 30 Sty 2008    Temat postu:

Ale to wystarczy się przywitać, poprosić o rozmowę, bo jak mamy pomóc jeśli ktoś nie chce?
Niektórzy przychodza, my witamy ale oni tak milcza, wiec o co chodzi?
ja nie chce sie kłócić.
bo Cię szanuje olo,ale nie zgadzam sie z Tobą.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
billmurray




Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 12:20, 30 Sty 2008    Temat postu:

Slyszalem od kini co sie tu wczoraj wyprawialo!!!!!!!!Zalosc po prostu zalosc!!!!!!Przylaczam sie do ola...Ma racje w 100%.Ja tez koncze z tym pokojem jak ma tp tak dalej wygladac....

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
baterflaj180




Dołączył: 20 Sty 2008
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 12:57, 30 Sty 2008    Temat postu:

a ja tak pisze,ze sie nie zgadzam bo gdzie ja sie podzieje? Sad
mam odejść?..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
murka4




Dołączył: 20 Sty 2008
Posty: 957
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 13:10, 30 Sty 2008    Temat postu:

dopisze swoje zdan kilka
pamietasz Ave......co powiedziałam? Ze zobaaczymy --jak sie będziemy dogadywac......ze sprobujemy,ze pomoge
tymczasem mam wrażenie,ze jestem u Orwella..........taka to rzeczywistosc
tak nas irytował Zaak...kiedy wchodził i domagal sie natychmiastowej uwagi---kochał byc w centrum zainteresowania............czy u nas jest inaczej?
ja oczywiscie moge sie mylic---ale dla mnie własciciel czy op............powinien byc dla ludzi
komu pomaga ---rzucanie mięsem? komu -tak naprawde?
i kto w pokoju winien byc.......najwazniejszy?
wreszcie.....rzucanie koroną ,oddawanie opa--pod wpływem chwili i emocji......po co tak?
nie umiemy juz rozmawiac?
nie chcemy?
zastanowmy sie..........naa spokojnie---o co nam wszystkim chodzi?
zdanie ola znam......rozmawiamy,scieramy sie---ale sie dogadujemy.....bo mamy dobra wole......chcemy tego

ja sie zle czuje w atmosferze kłotni,bluzgów...braku szacunku
nie po to tu wchodze

damy sobie szanse?
sprobujemy sie dogadac?
pamiętamy---jaki był cel początkowy?

jesli tak.....jesli nam zalezy...........rozmawiajmy


pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Slesh




Dołączył: 20 Sty 2008
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Galicja

PostWysłany: Śro 13:32, 30 Sty 2008    Temat postu:

mam odpowiec na cale zlo ja odchodze i tyle .....proste nie?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
murka4




Dołączył: 20 Sty 2008
Posty: 957
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 13:56, 30 Sty 2008    Temat postu:

no wlasnie..........cały slesh
nie umiesz porozmawiac?
to trudne takie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Slesh




Dołączył: 20 Sty 2008
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Galicja

PostWysłany: Śro 14:15, 30 Sty 2008    Temat postu:

nie chce gadaac mam podly humor i..zaczynam wariowac ....

olo ma racje zle postepuje nie nadaje sie na krola jednym slowem bo nie umie schowac uczuc w srodku i nie pokazywac ich na czacie wiec klne i bluzgam..wiec nie nadaje sie na krola...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
baterflaj180




Dołączył: 20 Sty 2008
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 14:35, 30 Sty 2008    Temat postu:

To wystarczy zagadac na priv
choćby do mnie
u mnie możesz klnac, bluzgac ile wlezie.
Zapamietaj nastepnym razem.
bo na ogóle to racja...nie mozna tak bluzgac.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
murka4




Dołączył: 20 Sty 2008
Posty: 957
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 16:05, 30 Sty 2008    Temat postu:



OPOWIEŚC

W pewnym mieście.....była znana bardzo restauracja. Serwowała posiłki dla kazdego bardziej i mniej wymagającego podniebienia. Potem troszke podupadła. Właściciel często wyjeżdżał,ale o dania bardzo dbał personel.
Pewnego dnia......własciciel wrócił z kolejnej podrózy.......i nie spodobało mu sie to,co zastał w restauracji. Otóz wszystko działało znakomicie...goście wychodzili zadowoleni i za dania dziekowali.....ale nie włascicielowi........presonelowi.
Właścicielowi tak bardzo sie to nie spodobało,ze zwolnił personel i zaczął sam przygotowywac posiłki..........niestety nie bardzo juz lubił gotowac...i dania się zrobiły po prostu niemaczne. Goście często miewali niestrawnośc. Tęsknili za tymi,ktorzy im gotowali wcześniej.
..Tymczasem były personel otworzyl konkurencyjna restaurację.
Cel był jeden----gotujemy lepiej.......
....wyprodukowano piekne menu.....i powolutku zaczeli przychodzić goście.
Mysleli,ze zgodnie z obietnica....dostaną dobry produkt.
...Niestety na obietnicach się skonczyło............
Co jeden głowny kucharz ugotował smacznie........inny przed podaniem dania gościom....doprawiaał po swojemu....nie było to smaczne
goscie .pełni nadzieji przychodzili nadal.....siadali grzecznie przy stolikach i czekali na zainteresowanie personelu. Jak wielkie było ich rozczarowanie.....personel witał tylko stałych bywalcow......do zapomnianych stolikow nikt nie podchodził.
A bywalo i tak,ze ktoryś z kucharzy przychodził do pracy w stanie upojenia ...bynajmniej nie szczęsciem. Zasmuceni goscie wiele razy byli swiadkami kłotni pomiedzy personelem.......i coraz rzadziej zaczeli odwiedzać nowa restaurację..........i niewazne dla nich było,ze czasem cos dobrego zjedzą.......oni chcieli mieć gwarancje,ze ZAWSZE zjedzą cos dobrego. Tymczasem .....niejeden raz w strone zapomnianych stolikow leciały resztki potraw i nie tylko.

...........................moja to wizja

Crying or Very sad



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yacek_leo




Dołączył: 20 Sty 2008
Posty: 275
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 17:34, 30 Sty 2008    Temat postu:

no tylko pogratulować...na ogóle h....
pi.....i kur......
ja wysiadam z pociągu,który jedzie
w kierunku gdzie się tory kończą nad przepaścią.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AveAve




Dołączył: 20 Sty 2008
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mars

PostWysłany: Śro 17:44, 30 Sty 2008    Temat postu:

Olo i Murka... Macie rację.
Ja też źle robię.
Zwłaszcza kiedy chleję...
Nie panuje nad tym co piszę.
A tak nie powinno być...
Przepraszam Was za to.
Dzisiaj poszedłem na terapię...
Skacowany... Ale poszedłem.
Jak wiecie ostatnio kiepsko się czuję...
Ale postaram się...
Wiem jedno...
Ten pokój jest potrzebny.
Przynajmniej mi.
Nie wiem jak Wam...
Więc obiecuję... Poprawie się.
Bo to chyba pierwszy krok...
Żebyśmy my się zachowywali jakoś...
To i goście będą się zachowywali.
...
A Ty Slesh.... Nie poddawaj się tak szybko...
Powalczmy...
Jeżeli okaże się, że nawet tego nie potrafimy...
Wtedy odejdziemy.
Nie teraz.
...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
murka4




Dołączył: 20 Sty 2008
Posty: 957
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 17:57, 30 Sty 2008    Temat postu:

słowo do ola teraz

chcialabym bardzo,zeby sie mogł wypowiedziec kazdy.......kogo ten pokoj obchodzi


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Antydepresja czat.onet.pl Strona Główna -> Pokój Czat Onet Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
Strona 1 z 4

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Flower Power phpBB theme by Flowers Online.
Regulamin