Antydepresja czat.onet.pl

jedno z wielu

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Antydepresja czat.onet.pl Strona Główna -> Poezja, proza, nasza i cudza
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
L8er




Dołączył: 26 Mar 2009
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z daleka

PostWysłany: Nie 16:37, 12 Kwi 2009    Temat postu: jedno z wielu

Dopijalem piwo, gdy Willie wszedl do pubu.
-Kurna, stary, nie moglem cie znalezc..
-No co ty? mogles zadzwonic.
-Nie, nie mam kasy na telefonie...ej, daj mi klucz, nie wiem, gdzie jest moj..
-Zgubiles?
-Nie, gdzies zostawilem, znajdzie sie. daj, zaraz wroce, zamow mi piwo.
-Nie mam kasy: ) pije na kreche: ))))
-To zamow mi na moja kreche; )
Poszedl sobie, a ja wrocilem do powaznej rozmowy w necie. rzadko kiedy zdarzaja mi sie takie powazne..; ) No i chyba nie bardzo mi to wychodzi. Gdy jestem SERio, nikt mnie SERio nie traktuje.
Willie wrocil, zakonczylem udzielac sie w wirtualnej rzeczywistosci, zrezygnowalem tez z powagi, bo znow na durnia wyszedlem. W pubie bylo raczej pusto, kilku starych bywalcow, gromadka wczasowiczow, spokoj. Aidan, barman, wpadl na szalony pomysl przeprowadzenia quizu. nie ma jak rozrywka..no, ale jako nagrode ustanowil butelke whiskey...hm... Willie strasznie sie zapalil.
-Ej, jak wygramy to gites, bo strasznie chcialem sie dzis narabac.
-Dobra, wez kartke, gramy.
Pierwsze pytania byly smieszne. Prawie uroslismy z dumy, ze tacy madrzy jestesmy; ) W sumie nie bylo z czego byc dumnym, dzieciak z podstawowki znalby odpowiedzi..Na jakim kontynencie jest Kilimandzaro....Jak sie nazywal ex-maz Cher...Kto wygral ostatnie mistrzostwa w pilce noznej...Z jakimi panstwami graniczy Litwa...Po pytaniu 15tym zaczelo byc troche trudniej, przynajmniej dla nas; ) Wizerunek butelki taniej, miejscowej whiskey, zaczal sie zacierac...
-Kurna, stary...laptop: ) - przez chwile mialem nadzieje, ze Willie zartuje. Niestety, mylilem sie
-Wez...wywala nas: ) a tu mozemy na kreche pic..
-Nikt nie zauwazy! dawaj!
-Nie, czekaj, ja siedze w lepszym miejscu.
Polozylem kompa obok siebie, na kolanach mialem plecak. Czulem sie troche glupio, ale w sumie wydawalo mi sie to smieszne. Sciagac odpowiedzi z netu: ) Japierdziele: ) Jaka wies; ) Do czego czlowieka doprowadza brak pieniedzy...; )
Nikt nie zauwazyl. Quiz sie skonczyl, oddalismy karteczke, wygralismy..Sumienie troche nas gryzlo, wiec podzielilismy sie nagroda z Aidanem i jednym gosciem.
-To gdzie teraz idziemy?- zapytal Willie.
- Hm...w Mongo's jest Todd dzisiaj, nie bedziemy musieli placic, podliczy nas w poniedzialek.
- W Mambo's chyba...
-Ee...mongos bardziej pasuje, nikt inny tam nie przychodzi: )))
Powleklismy sie do jednego z okropnych nocnych klubow. Nie znosze ich..Ale co tu robic.. przeszlo mi przez glowe, ze moglbym zabic czas w bardziej inteligentny sposob...przeszlo, przelecialo i zapomnialem o tym.
-Daj mi klucz, skocze kompa zaniesc.
-Dalem ci przeciez.
Zaczalem przekopywac plecak i kieszenie.
-Nie dales, bo nie mam. Nie pamietam, zebys mi oddawal.
-Bo ty kiepska pamiec masz; ) Oddalem ci na pewno..oj...cholera...ojapierdziele..
-Gdzie??
-Zostawilem w sklepie..Kupowalem fajki i maszyna sie zaciela...i zaczeli naprawiac...czekalem, pamietam, ze polozylem klucze obok..Ktora godzina?
-Zapomnij....Zamkneli dawno temu..Kurna, stary, nie chce na plazy spac, za zimno dzisiaj. ale ty durny jestes: )))))
Wlasciwie przyjemnie bylo patrzec na jego zaklopotana mine; ) Chwile zastanawialismy sie, co robic..
-Szkoda, ze nie mamy zadnych sasiadow, mozna by przez balkon jakos..-pomyslalem glosno.
-Ej, mamy: ) Od wczoraj: ) Nie pamietasz, jak glosno bylo caly dzien? ze trzy razy mnie obudzili!
Rzeczywiscie, przypomnialo mi sie, ze ktos wprowadzil sie pietro nizej..
Plan byl swietny. Bierzemy drabine z pubu, pukamy ladnie do nowych sasiadow, ich balkon jest wysuniety, jakby specjalnie dla nas..Przez okno, zabezpieczyc czyms drzwi i luz. a jutro sie klucze odbierze. Willie honorowo stwierdzil, ze on bedzie sie wspinal, bo to przez niego; ) Na szczescie u sasiadow palilo sie jeszcze swiatlo. zapukalem...Drzwi otworzyla sliczna laska. Chyba troche sie nas przestraszyla, bo stalismy tak z drabina..gapiac sie. Byla taka ladna, ze zapomnialem, po co przyszlismy. Na szczescie Willie sie odnalazl i lamiac sobie jezyk oraz kaleczac tubylcza mowe, wyjasnil, co nam sie przytrafilo. Dziewczyna wpuscila nas do mieszkania, z glupimi minami i drabina powleklismy sie na balkon.
-Stary, mam nadzieje, ze spadne z tej drabiny, a ona bedzie mnie reanimowac..-rozmarzyl sie Willie. Doskonale go rozumialem; ) Akcja trwala dwie minuty, zlozylem drabine, najlepiej jak umialem wymamrotalem podziekowanie, po czym wyszedlem przed dom. Willie juz schodzil, zdazylem krzyknac, zeby wzial moja bluze i uslyszalem.....trzasniecie..
-Stary, powiedz mi, ze mam omamy sluchowe...nie zamknales tych drzwi..
-Japierdziele...polozylem gazete w drzwiach....
-Gazete??
Usiadlem na murku i zaczalem sie smiac. Wlasciwie zwijac sie ze smiechu. Willie dolaczyl do mnie. Sasiadka przygladala nam sie podejrzliwie z balkonu. zaczalem cos tlumaczyc i spytalem, czy mozemy jeszcze raz...ale szybko wrocila do mieszkania i zaslonila okno. Wiedzielismy, ze juz nas nie wpusci; )
Zaczelo kropic. Oddalismy drabine i raznie pomaszerowalismy do Mongo's.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kocura
Gość






PostWysłany: Pon 3:47, 13 Kwi 2009    Temat postu:

:))))
ok, czekamy na następne

dla mnie to takie "Mikołajki", tylko dla trochę starszych dzieci ;)

aha, a jeśli jeszcze kiedyś zechcesz nagle gadać SERio, proponuję żebyś zaSERwował przed tym jakiś łatwiej odbieralny sygnał, niż zmiana wyrazu twarzy przed kompem ;))
trenuję postrzeganie metafizyczne, ale nie docieram jeszcze nad ouszyn ;)


Ostatnio zmieniony przez kocura dnia Pon 3:52, 13 Kwi 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
L8er




Dołączył: 26 Mar 2009
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z daleka

PostWysłany: Pon 18:10, 13 Kwi 2009    Temat postu:

....nie zmienilem wyrazu twarzy...?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mikaska2




Dołączył: 21 Mar 2008
Posty: 1542
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 22:18, 13 Kwi 2009    Temat postu:

dobrze się czyta

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Antydepresja czat.onet.pl Strona Główna -> Poezja, proza, nasza i cudza Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Flower Power phpBB theme by Flowers Online.
Regulamin