Autor Wiadomość
mikaska2
PostWysłany: Śro 16:32, 13 Sie 2008    Temat postu:

czytam i wracam...
i czytam znów...
Mimbla_a
PostWysłany: Pią 11:52, 09 Maj 2008    Temat postu:

"Do zmarłych"

Płynący czas, pełen uroków i złud,
Stężał dla Was, umarłych, w nieprzebity lód...
Błyśnie Bóg, lód odtaje,
Bo któż, tu czy gdzie indziej, nawrót wiosny wstrzyma?
I czas popłynie dla Was poprzednim zwyczajem,
Gdyż nie jest wieczną nawet najgwiaździstsza zima...

MP-J
mikaska2
PostWysłany: Pią 16:51, 02 Maj 2008    Temat postu:

"Zdobądź się wreszcie na jakiś ludzki krok.
Nie bądź pośmiertny.

Zdobądź się na żywe zainteresownie.
Nie nadużywaj śmierci.

Zdobądź się wreszcie
na zwycięstwo nad
grobem

Nie odznaczaj się
krzyżem."

Lipska Ewa
mikaska2
PostWysłany: Czw 8:47, 01 Maj 2008    Temat postu:

"Oj tak, piosenko, szydzisz ze mnie,
bo choćbym poszła górą, nie zakwitnę różą.
Różą zakwita tylko róża i nikt inny.Wiesz.

Próbowałam miec liście. Chciałam się zakrzewić.
Z oddechem powstrzymanym-żeby było prędzej-
oczekiwałam chwili zamknięcia się w róży.

Piosenko, która nie znasz nade mną litości:
mam ciało pojedyncze, nieprzemienne w nic
jestem jednorazowa aż do szpiku kości"

Wisława Szymborska
mikaska2
PostWysłany: Wto 21:13, 29 Kwi 2008    Temat postu:

Gościu!
Siądź pod mym liściem
a odpocznij sobie
nie dojdzie Cię tu słońce
przyrzekam ja Tobie... Very Happy
Gość
PostWysłany: Wto 10:05, 29 Kwi 2008    Temat postu:

"Pan Bóg, dyktując Mojżeszowi dekalog, pamiętał tylko o szacunku do rodziców. O szacunku dla dzieci zapomniał."

"Duży Format" 27.02.2006

Mikasko, i co, że ckliwe, ważne, że piękne Wink
mikaska2
PostWysłany: Pon 21:21, 28 Kwi 2008    Temat postu:

"Wyciągnij do mnie rękę
bo nigdy nie jest za późno
ofiaruj mi nadzieję
by serce nie bilo na próżno"

"Zranili Ciebie gołąbko
i rana boli Cię
Wolałbym, żeby bolała
nie Ciebie tylko mnie"

Majkrzak

To trochę ckliwe, ale mnie się podoba
Gość
PostWysłany: Pon 13:13, 28 Kwi 2008    Temat postu:

"Żebrak"

Darmo stoję i żebrzę od godzin tak wielu!
Wiatr tylko liść mi rzucił w nadstawiony kapelusz.
Lecz liście nisko stoją. Gdy umrę, bom już stary,
to mi go może w niebie wymienią na dolary.

Maria Pawlikowska-Jasnorzewska
Gość
PostWysłany: Czw 16:48, 24 Kwi 2008    Temat postu:

Ale czy mamy pewność, że skrzydło nie odrośnie a pragnienie ponownego lotu nie pojawi się?
olo
PostWysłany: Czw 13:24, 24 Kwi 2008    Temat postu:

Niektórzy już latali. Potem odrąbali sobie skrzydło, żeby już nigdy nie latać i zapamiętać uczucie jednego lotu na zawsze.
Gość
PostWysłany: Śro 22:30, 23 Kwi 2008    Temat postu:

Owszem. Skoro: "Samotność potwierdza człowieczeństwo, bo tylko człowiek jest świadom swojego odosobnienia" (Octavio Paz), to czy nie znając smaku samotności jesteśmy prawdziwymi ludźmi?
Ale ma też i wady. Będąc jednosrzydłowcem całe życie spędzamy na ziemi, samotność ogranicza nas, nie możemy poznać nowych emocji. Tylko czasami może jednak lepiej jest nie poznać smaku czegoś, żeby za tym czymś później nie tęsknić...
olo
PostWysłany: Śro 22:19, 23 Kwi 2008    Temat postu:

jednoskrzydłość z wyboru ma swoje zalety.
Gość
PostWysłany: Śro 20:11, 23 Kwi 2008    Temat postu:

"Każdy człowiek jest jak Anioł ale tylko z jednym skrzydłem. Aby wzbić się w powietrze, musimy znaleźć drugiego Anioła..."
Gość
PostWysłany: Nie 21:45, 20 Kwi 2008    Temat postu:

"Zawód"
Wieczność woła daremnie
o jeden Twój pocałunek!
Nieśmiertelnie płacze we mnie
zawiedziony, nieśmiertelny gatunek...

Maria Pawlikowska-Jasnorzewska
Gość
PostWysłany: Sob 20:10, 19 Kwi 2008    Temat postu:

"Bez adresu" (fragmenty)

(...) Szukam swojej ulicy
jedynej niepowtarzalnej
na jawie we śnie i w rozdarciu
pomiędzy jawą i snami
w magicznym kalejdoskopie
mienią się różne ulice
ich zapach i zgiełk mam pod skórą (...)
ale zatarły się nazwy
i cyfry znad bram opadły
kto wie
co jest moje co obce
i który adres
to adres

Anna Frajlich-Zając

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Flower Power phpBB theme by Flowers Online.