Autor Wiadomość
Gość
PostWysłany: Pią 15:07, 26 Wrz 2008    Temat postu:

"list samobójcy”

Odchodzę ze świata ziemskiego

Przybywam do świata niebiańskiego

Lęcę na skrzydłach czarnej śmierci

Zapukać do drzwi Twoich Boże

Mam kilka pytań do Ciebie

Dlaczego było tak ciężko...?

Dlaczego byłam taka nieodporna

Dlaczego ciągle zło mnie dotykało

Dlaczego to co najbliższe mi zabrałeś

Dlaczego sensu już nic nie miało

Dlaczego Ciebie przy mnie nie było...

Czy w Twojej boskiej krainie

Jest dla mnie miejsce biedaka

Czy karę za to dostanę Ż

e byłam odważna...?

A może tchórzem...

Tchórzem dla życia

Odważna dla śmierci

Któż mnie osądzi...

Dla mnie to już nie ważne

Ja już nie żyję...

===============


Żadna noc nie może być aż tak czarna,
żeby nigdzie nie można było odszukać choć jednej gwiazdy.
Pustynia też nie może być aż tak beznadziejna,
żeby nie można było odkryć oazy.
Pogódź się z życiem, takim jakie ono jest.
Zawsze gdzies czeka jakaś mała radość.
Istnieją kwiaty, które kwitną nawet w zimie.

przekora ,,,,,,,, może tak , może nie , nikt tego nie wie
>>>>>

L
Gość
PostWysłany: Pią 14:38, 26 Wrz 2008    Temat postu:

Po raz kolejny chyba napiszę ,,, nic nie boli tak jak życie
kurde ............
Lila
murka4
PostWysłany: Czw 21:18, 22 Maj 2008    Temat postu:

......mnie nie nabierzesz.....i doceniam Twoja przekorę
Charl
PostWysłany: Czw 20:18, 22 Maj 2008    Temat postu:

murka4 napisał:
Charlienne ????


Co murka???
murka4
PostWysłany: Czw 14:07, 22 Maj 2008    Temat postu:

Charlienne ????
Charl
PostWysłany: Śro 22:42, 21 Maj 2008    Temat postu:

arabeska22 napisał:
Charl ...poczytaj Pismo święte
... powodzenia


(...) poczytam...
Gość
PostWysłany: Śro 15:22, 21 Maj 2008    Temat postu:

...
mikaska2
PostWysłany: Śro 13:35, 21 Maj 2008    Temat postu:

Niektórzy mają tak, że czują ulgę, gdy wyrzucą z siebie wszystkie żale, przykre emocje, wspomnienia.Potrzebują współczucia, by przetrwać kolejny dzień, oswoić się z tym co przeżywają i poradzić sobie z Zyciem.Szukają pociechy, pogłaskania, czego może nie mają w realu.

Dlaczego im to odbierać? Jeżeli ma im to pomóc?

PS.Mnie bardzo pomaga takie wyładowanie sie, poużalanie się nad sobą. Dotychczas robiłam to tylko na kartce papieru-wywalałam wszystko co się we mnie zebrało....a potem mogłam stawiać czoła światu. Ale kartka papieru nie pocieszy mnie i nie pogłaszcze....nie odpowie.

W realu nie chcę zawrać głowy bliskim, nie chcę ich krzywdzić słowami-dlatego łatwiej wykrzyczeć,wyżalić się tu.
Gość
PostWysłany: Śro 12:18, 21 Maj 2008    Temat postu:

Charl ...poczytaj Pismo święte
... powodzenia
Charl
PostWysłany: Śro 7:58, 21 Maj 2008    Temat postu:

Nie obwiniajmy Pana Boga o wszystko. Stworzył nas i dał nam wolność, a więc zaryzykował... Dając wolnośc daje człowiekowi możliwość wyboru dobra, albo zła i konsekwencje tych wyborów, swoich własnych nota bene - ponosimy w życiu. Konsekwencje wyboru zła przez naszych bliżnich tez odczuwamy na co dzień - chyba nikt nie ma co do tego wątpliwości.
Mimo, że jest Wszechmogący, to nie ingeruje w nasze wybory... To jest cena wolności... Nikogo nie można zmusić do tego, żeby nas kochał... Bóg dając nam wolną wolę też zaryzykował, że Korona Stworzenia, którą jest człowiek, może powiedzić mu "Nie"...
To jest cena wolności, i wolnej woli - odrzucenie.
Charl
PostWysłany: Śro 7:43, 21 Maj 2008    Temat postu:

Autor: Dębski Andrzej
Obudź się i powstań z martwych Cena okładkowa: 8 zł
Wydawca: VOCATIO Rok wydania: 1994
Oprawa: Miękka
ISBN: 8385435387
Ilość stron: 128
Wysyłka do 72h
Bóg jest oczywistością. A kim jeszcze nie jest? Bóg nie jest tobą ani mną. Nie jest nikim z naszej rodziny, bożyszczy czy idoli. Bóg nie rozpętuje żadnej wojny, nawet religijnej. Nie jest sprawcą cierpienia. Nie wymyślił żadnej z chorób. Bóg nie pozbawia pokarmu i napoju, ubrania ani rozrywek. Bóg nie mówi, aby nie pić lub nie alić, nie narkotyzować się lub nie brać leków, podobnie, jak nie mówi, by to czynić. Bóg nikogo niee zwealnia z pracy. Bóg nie jest oczywistością. Kimże więc jest? Jedno, co można o Bogu na pewno powiedzieć: Bóg JEST, JESTEM - tak sam o sobie powiedział. No, dobrze: Bóg JEST. I co dalej?

arabeska22 to coś dla Ciebie...Może czas powstać z martwych...?

--------------------------------------------------------------------------------
Gość
PostWysłany: Śro 5:17, 21 Maj 2008    Temat postu:

Gość







PostWysłany: Wtorek 20:00:26, 20 Maj 2008 Temat postu: Odpowiedz z cytatem
Hmm... Wiele osób doświadczyło i doświadcza wielu życiowych niedoli... jednak użalanie się nad sobą na forum w tak ekshibicjonistyczny sposób uwazam, za a)niesmaczne, b)nieskromne, c)bezużyteczne.
No chyba, że to jest forum do użalania sie nad sobą... Jeszcze nikomu to nie przyniosło nic dobrego, oprócz taniej litości. No chyba, że komuś chodzi o taką litość.

Oskarżanie forumowiczów o brak nalezytego współczucia jest co najmniej śmieszne, jesli nie żałosne, albo ma na celu zmanipulowanie odbiorćow. .. Takie refleksje nasuwają się po zapoznaniu się z postami.


Od rozwiązywania tego są specjaliści i terapeuci.





Tak Litith ja po stokroć również
żałuję ,ze gdy mi było zle odważyłam
się tam cos napisać....nie mnie oceniać ...
nie moja to rola...trzymaj sie ciepło ,,,
okna
PostWysłany: Wto 10:35, 11 Mar 2008    Temat postu:

Beatko..., trzymaj się
Slesh
PostWysłany: Pią 18:06, 07 Mar 2008    Temat postu:

Beti//panda jestem pomoc z wnusiem'//panda??
Aga
PostWysłany: Pią 9:15, 07 Mar 2008    Temat postu:

Betinko kochana czytam fora codziennie,ale nie zawsze wiem co napisac a nie chce nikomu zrobic krzywdy swoimi slowami,ale wiedz ze Cie podziwiam za Twoja milosc do wnuka i corki -mimo zakretow zyciowych ona wyjdzie kiedys na prosta zobaczysz...bedzie dobrze...wierze...

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Flower Power phpBB theme by Flowers Online.