 Wysłany: Sob 15:52, 29 Mar 2008 Temat postu: |
|
| :(prowokacja-i tak jak zwykle to ja bede winny | |
| Wysłany: Nie 19:36, 02 Mar 2008 Temat postu: |
|
| Przykre.
1. Bluzgi-do pokoju przychodzą ludzie chorzy. Różnie swoje cierpienie okazują. Są trzy rodzaje ludzi: 1- nie lubią bluzgów, 2-zwisają im bluzgi, 3-bluzgają. Mi się to często zdarza, nie powiem. Ale żeby o to się kłócić? Żeby za to wyrzucać? Rozumiem opy, władza. Ale zwykły, chory szaraczek? W imię czego ja mam tłumić swój ból? 2. Kwestia Roberta-nie mam zdania. 3. Co mnie drażni w pokoju? Pranie brudów na ogóle. Przykładów nie podam bo coś przekręcę i będzie draka znowu. Ale pytanie: Po co jest priv? Nie można swoich konfliktów tam załatwiać? Pozdrawiam Ania |
|
| Wysłany: Nie 16:26, 02 Mar 2008 Temat postu: |
|
| Wracaj.......musisz sie zebrać w całość,
ale błagam,rozmawiajmy tylko nie na ogóle, bo ludzie potem z nas sobie jazdę robią i szukają sensacji.Pozdrawiam. |
|
| Wysłany: Sob 23:58, 01 Mar 2008 Temat postu: |
|
| Wracaj... | |
| Wysłany: Sob 23:56, 01 Mar 2008 Temat postu: |
|
 czekamy na ciebie olo....iiiiii... przywitamy nalezycie//cmok |
|
| Wysłany: Sob 23:34, 01 Mar 2008 Temat postu: |
|
| ...no to wracaj ...heheehe | |
| Wysłany: Sob 23:29, 01 Mar 2008 Temat postu: |
|
| Nie będę kasował postów..swoich..choć mam taką chęć.
Czasem każdy daje dupy. Jak ja ostatnio. Kocham Was. Przepraszam. Miałem naprawdę bardzo zły okres. Kiedyś o tym napiszę. I..jeśli mnie nie wywalicie...wrócę. Nie umiem żyć bez Was. Ten pokój..to połowa mojego życia. |
|
| Wysłany: Sob 22:56, 01 Mar 2008 Temat postu: |
|
| ..............i czemu mnie to nie dziwi olo?
kolejna ucieczka...............kolejna normalnie warcze na ciebie wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr |
|
| Wysłany: Sob 21:00, 01 Mar 2008 Temat postu: |
|
| tych których uraziłem..przepraszam.
Forum i pokój są wasze..twórzcie je według własnego uznania. Dzięki za współpracę. |
|
| Wysłany: Sob 9:37, 01 Mar 2008 Temat postu: |
|
| Po pierwsze, chcialam podziekowac kinii, motylkowi, jarynce, krimsonowi, jacentemu, murce, avciowi za to, ze sa, ze staraja sie ile moga, zeby ten pokoj mogl pomagac innym. Jestem z was cholernie dumna. Nasz problem polega na tym, ze nigdy wczesniej w takiej ekipie nie tworzylismy, nie rozwijalismy pokoju i nasze poszukiwania poprawnej drogi sa prowadzone troche na oslep.
Po drugie, olo, ogol to nie miejsce na pranie wlasnych brudow. Zapominasz, ze Ci, ktorzy nas odwiedzaja, to nie cyrkowa publicznosc, tylko chorzy ludzie, ktorzy awantury tego typu znosza zle. Ja jestem otwarta na krytyke. Chetnie wyslucham co robie zle i chetnie sie poprawie. Ale na litosc boska - nie na ogole! Po to jest nasz zaciszny pokoik. A moze sie myle? Po trzecie, opowanie w pokoju typu Antydepresja to cholerna harowka. Nikt nie mowil, ze bedzie uslane rozami. Ze wszyscy beda nam dziekowac za to, co robimy, smiac sie i zartowac. Wrecz przeciwnie - beda na nas zlozeczyc, mieszac z blotem, wytykac bledy i slabosci. Tak jak ty to robisz. Ja to rozumiem, bo taka postawa jest najlatwiejsza - wykrzyczec czyjes wady i trzasnac drzwiami. O wiele trudniej jest usiasc i wspolnie sie zastanowic jak te wady usunac. W przeciwienstwie do Ciebie, ja nie zamierzam zostawiac pokoju. Moze i jestem marnym opem, mam gorsze dni, podejmuje czasem niesluszne decyzje... ale staram sie... i bede sie starac... zeby bylo choc jednej osobie...choc troche lepiej... Po czwarte, olo - jesli tak ma wygladac Twoje wolanie "Pomocy. Mam dola" to ja dziekuje. Zraniles mnie, bardzo. Moglo mnie to kosztowac nawet zycie. Ale Ciebie to nie obchodzi - liczysz sie przeciez tylko Ty i Twoje problemy. Przykro mi, zawiodlam sie na Tobie. Masz racje - nie wracaj do nas, bo jesli wrocisz, ja odejde. Nie chce byc wiecej raniona, za bardzo boli. Przykro mi i przepraszam. Moze jak zbiore sie spowrotem do kupy, zmienie zdanie, ale nie teraz. Pozdrawiam |
|
| Wysłany: Sob 5:13, 01 Mar 2008 Temat postu: |
|
| ......nie znam sytuacji...........ale widze co napisali kinia i ave............nie osądzaj ludzi zbyt szybko olo......nie osądzaj
czemu nie moznaa sie dogadac.......porozmawiac spokojnie? i wiesz co? pewna niekonsekwencję widzę....skoro to pokoj towarzyski---czemu nie chcesz tego zmienic? czemu wciąż uciekasz? czemu pijany wchodzisz? kiedy rozmawiamy w większym gronie.........zawsze uciekasz.....zawsze tu kazde z nas ma dla ciebie szacunek............ale po pijanemu trwonisz kapital naszego zaufania i sympatii o pokoj tematyczny trzeba dbac..........nie tylko krytykowac innych sie nie zalogowałam.............murka4 |
|
| Wysłany: Sob 4:04, 01 Mar 2008 Temat postu: |
|
| odpowiedzialam tobie... widac nie czytales albo nie chciales czytac.... | |
| Wysłany: Sob 1:51, 01 Mar 2008 Temat postu: |
|
| Nie zapomniałem... | |
| Wysłany: Sob 1:21, 01 Mar 2008 Temat postu: |
|
| Margolcia - nie masz korony..już nic nie możesz. Pytałem..nie zauważyła...
Andrzej - Spuściłeś Slesha do kibla Kinia - nie powinieneś mieć korony. Pytałem - bez odpowiedzi Jarynka - żal ogólny..pytałem o co..zero odpowiedzi Ave..byłem potrzebny..gadał. Mam doła..zapomniał o mnie. Tylu przyjaciół..wzruszyłem się. Kocham Was. Yacek..chciał pogadać. chyba tylko on. Fajnie..że tyle osób ma mnie w dupie. Stworzyliście potwora..nie pokój. Jak zacząłem pisac że mnie to boli..atak. A jesteście tylko TWA. A nei o to chodziło. Nie chcę korony. Bo zostały by może ze trzy osoby. PS - dziś jestem trzeźwy. |
|
| Wysłany: Pią 23:56, 29 Lut 2008 Temat postu: |
|
| PS - to jest pokój towarzyski..nie depresyjny. A ja wolę pomagać..niż pisać o dupie maryni.
Pisałem o tym..nie raz. Ktoś zareagował..? Macie własną koncepcję..moja jest inna. |
|